Często słyszy się: „Obejrzysz serial po angielsku, to się nauczysz języka!”. A co, jeśli wcale nie jest to tak łatwe jak się wydaje? Po pierwsze, są różne seriale, niektóre łatwiejsze do zrozumienia, inne pełne phrasal verbs i branżowego słownictwa, kiedy to po 5 minutach oglądania, sprawdzając co drugie słowo, dochodzimy do wniosku, że nie był to strzał w dziesiątkę. Po drugie, jeśli myślimy sobie, że skoro nauka poprzez oglądanie seriali wydaje się taka łatwa, a my ani nie widzimy postępów w naszym angielskim, ani nie czujemy się zrelaksowani, to coś musi być z nami nie w porządku. Nic bardziej mylnego! Wybór odpowiedniego serialu, dopasowanego do Twojego poziomu wcale nie jest najłatwiejszym zadaniem. Dodatkowo, kiedy widzimy, że nie rozumiemy za wiele, a przed nami jeszcze pół godziny serialu, możliwe, że po prostu zniechęcimy się do dalszej pracy. Uważam, że lepiej skupić się na krótszych filmach, których prawdziwą kopalnią jest YouTube, gdzie możemy przebierać wśród filmików edukacyjnych o ciekawych tematach, dokumentów, po vlogi i filmiki typu beauty (które swoją drogą, są prawdopodobnie bardzo relaksujące ;). Jeśli jakiś temat nas zainteresuje, a film będzie trwał około 10 minut, to prawdopodobieństwo, że obejrzymy kolejny z tego samego kanału, będzie o wiele większe, niż gdybyśmy od razu włączyli sobie 40-minutowy serial. W sumie, gdyby ten czas ekspozycji na język do siebie dodać – wyjdzie na jedno.
Poniżej wrzucam dwie inspiracje, czyli kanały na YouTube, z których bardzo często korzystam na zajęciach językowych:
Filmiki tam zamieszczone są bardzo krótkie, zazwyczaj trwają około 5 minut. Ich poziom trudności jest zróżnicowany, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Uważam, że najbardziej efektywną metodą nauki języka angielskiego podczas oglądania takich filmików, jest danie sobie chwili na to, aby zrozumieć całość, spróbować wyłapać ogólny zarys tematu. Wcale nie musimy do tego rozumieć idealnie każdego słowa i wiedzieć w jakich trzech innych znaczeniach może jeszcze być użyte. Oczywiście świetną metodą nauki nowego słownictwa będzie wyłapywanie tych słówek, których nie znamy, próba przetłumaczenia ich w języku angielskim lub polskim (diki.pl) a następnie ułożenia z nimi zdania, które zapamiętamy na długo.
Oczywiście nie chcę, abyście skończyli czytać ten wpis z przekonaniem, że seriale są do niczego i ani trochę nie pomagają w nauce języka angielskiego. Absolutnie tak nie jest, pomagają i są świetną formą łączenia przyjemnego z pożytecznym, czyli osłuchiwania się z językiem i relaksu. Trudniejszy może być jednak wybór odpowiedniego, idealnie dopasowanego do naszego poziomu serialu. Dodatkowo jeśli chodzi o osoby początkujące serial może być zbyt przytłaczający, głównie jeśli chodzi o długość, warto może więc rozważyć także inne formy osłuchiwania się z językiem angielskim, jak na przykład te przedstawione wyżej 🙂
Załączam także przykład takiego filmiku w akcji, czyli handout, który przygotowałam na potrzeby moich zajęć językowych, gdzie korzystam właśnie z filmiku zaczerpniętego z kanałów, o których Wam tu opowiadałam: klik
Moc pozdrowień,
Karolina
